Farmageddon

Wiejskie Stoły

Zapytaj o termin
Event firmowy w stylu kaszubskim - tradycyjny stół z regionalnymi potrawami i goście integrujący się w rustykalnej atmosferze
Eventy firmowe

Tradycje Kaszubskie na Eventach Firmowych: Autentyczność, Która Buduje Więź

11 listopada 2025 10 min czytania

Dlaczego Autentyczność W Eventach Firmowych Ma Znaczenie?

W 2025 roku pracownicy firm korporacyjnych przeszli przez setki identycznych integracji – escape roomy, paintball, hotele konferencyjne z bufetami szwedzkimi. Wszystko to, choć funkcjonalne, zostaje zapomniane zaraz po zakończeniu eventu. Autentyczność jest tym, czego brakuje w większości firmowych eventów – prawdziwości, lokalnego charakteru i doświadczeń, które zapadają w pamięć.

Badania z zakresu psychologii organizacji pokazują, że zespoły budują najsilniejsze więzi nie przez sztywne ćwiczenia team-buildingowe, ale przez wspólne, autentyczne doświadczenia, które wywołują emocje i wspomnienia. Event oparty na tradycjach kaszubskich – z lokalnymi potrawami, opowieściami o kulturze regionu i atmosferą wiejskiej biesiady – tworzy dokładnie taką przestrzeń.

Dlaczego Kaszuby? Region ten zachował żywą tradycję kulinarną i kulturową, która jest jednocześnie polska i unikalna. Kaszubskie specjały – żur na zakwasie żytnim, wędzone ryby z Bałtyku, czernina z kaczki, domowe nalewki – to potrawy, których nie znajdziesz w standardowym cateringu. Gdy serwujesz je na evencie firmowym, nie dajesz tylko jedzenia – opowiadasz historię regionu, jego ludzi i tradycji. A storytelling to najsilniejsze narzędzie budowania więzi.

Według raportu "Corporate Events Trends 2025", 68% dyrektorów HR przyznaje, że największym wyzwaniem w organizacji eventów jest stworzenie wydarzenia, które zostanie naprawdę zapamiętane. Tradycje kaszubskie rozwiązują ten problem – są wystarczająco unikalne, by zaskoczyć, ale jednocześnie bliskie kulturowo, by nie odstraszać. To równowaga między nowością a komfortem.

Psychologia Autentyczności: Jak Wspólne Doświadczenia Budują Zespół

Zanim przejdziemy do konkretnych potraw i organizacji eventu, warto zrozumieć mechanizm psychologiczny, który sprawia, że eventy oparte na tradycji działają lepiej niż standardowe integracje.

Teoria wspólnych doświadczeń - "Collective Memory"

Profesor Émile Durkheim, socjolog, opisał zjawisko pamięci zbiorowej – gdy grupa ludzi przeżywa razem coś wyjątkowego, tworzy się między nimi niewidzialna więź, oparta na wspólnym wspomnieniu. To nie musi być ekstremalne doświadczenie (jak skok ze spadochronem) – może to być wspólna degustacja żuru w chlebowych miskach, słuchanie opowieści o kaszubskim rybaku, śpiewanie regionalnej przyśpiewki.

Kluczem jest autentyczność doświadczenia. Jeśli zespół czuje, że to, co przeżywają, jest prawdziwe (nie sztucznie wykreowane jak escape room), emocje są silniejsze. A silne emocje = silniejsze wspomnienia = trwalsza więź.

Storytelling jako integracja naturalna

Ludzie od zarania dziejów integrują się przez opowieści. Gdy na evencie firmowym pojawia się narrator – np. ktoś z lokalnej społeczności, kto opowiada o tradycji wędzenia ryb na Bałtyku, o tym jak jego dziadek robił żur czy jak kaszubskie baby pieką sernik – zespół przestaje być grupą współpracowników. Stają się słuchaczami wspólnej historii.

A co najważniejsze – storytelling wywołuje reakcje i rozmowy. Jeden z gości wspomni: "Moja babcia robiła podobny żur!", inny doda: "A ja nigdy tego nie jadłem, ale smak jest niesamowity!". Te rozmowy to właśnie naturalna integracja – nie wymuszona przez prowadzącego warsztatu, ale płynąca z autentycznego zainteresowania.

Jedzenie jako język emocji

Neuronaukowcy odkryli, że smak i zapach są najsilniej połączone z pamięcią emocjonalną (struktura mózgowa zwana hipokampem). Gdy czujesz aromat wędzonej ryby, wędzonych na olchowym drewnie, mózg automatycznie przywołuje wspomnienia związane z tym zapachem – może dzieciństwo u dziadków, może wakacje nad morzem.

Dlatego kaszubskie potrawy na evencie firmowym mają tak silny wpływ – wywołują emocje i wspomnienia. A zespół, który razem dzieli emocje (nawet pozytywne zaskoczenie smakiem czerniny!), tworzy głębsze relacje niż zespół, który razem rozwiązuje zadania w escape roomie.

Mała grupa vs. duża grupa – dynamika integracji

Event firmowy dla 20 osób działa inaczej niż dla 100 osób. Ale tradycje kaszubskie skalują się dobrze:

  • 20-40 osób: Możesz zorganizować kameralny event z degustacją prowadzoną przez lokalnego kucharza/gospodarza. Goście siedzą przy jednym długim drewnianym stole (jak na wiejskiej biesiady), słuchają opowieści, próbują kolejnych dań. To intymna atmosfera, gdzie każdy może zadać pytanie, podzielić się wspomnieniem.
  • 50-100 osób: Event bardziej przypomina festyn – kilka stoisek tematycznych (wędzenia, nalewki, żur w chlebowych miskach, regionalne sery), gdzie każdy może krążyć, próbować, rozmawiać. Nie ma jednej centralnej narracji, ale każde stanowisko ma swojego "opowiadacza", który dzieli się historią.

W obu przypadkach tradycja kaszubska dostarcza treści – nie musisz wymyślać sztucznych icebreaker'ów. Ludzie naturalnie pytają: "Co to za potrawa?", "Jak to jest robione?", "Dlaczego to się nazywa żur?". A pytania prowadzą do rozmów.

Kaszubskie Specjały, Które Zachwycą Gości Korporacyjnych

Teraz konkretnie – jakie potrawy kaszubskie warto włączyć do menu eventu firmowego? Wybór zależy od pory roku, liczby gości i formy eventu (biesiada przy stole vs. food trucki). Oto sprawdzone pozycje, które łączą autentyczność z praktycznością podania dla dużej grupy.

Żur Kaszubski - Król Kwaśnych Zup

Żur na zakwasie żytnim to absolutna ikona kuchni kaszubskiej. W przeciwieństwie do żuru warszawskiego (który często bywa mdły), kaszubski żur jest gęsty, kwaśny, z wyraźnym smakiem czosnku i majeranku. Podawany z kiełbasą wędzoną, jajkiem na twardo i chrzanem.

Dlaczego działa na eventach firmowych?

  • Efekt wizualny: Podaj żur w wydrążonych bocheńkach chleba – "chlebowych miskach". To Instagram moment – goście robią zdjęcia zanim zaczną jeść.
  • Smak wyjątkowy: Większość gości nigdy nie jadła autentycznego kaszubskiego żuru. To zaskoczenie (pozytywne!), które prowokuje rozmowy.
  • Praktyczność: Zupa doskonale skaluje się – możesz przygotować 50 czy 100 porcji bez problemu. Podana w termoizolowanych kociołkach, goście nakładają samodzielnie.

Przepis w skrócie: Zakwas z mąki żytniej fermentowany 3-5 dni, rosół z wędzonych żeberek, czosnek, majeranek, biała kiełbasa (lub kaszanka), jajko na twardo. Nie dodawaj śmietany (to warszawska wersja) – kaszubski żur jest klarowny i kwaśny.

Na event 50 osób: 20-25 litrów żuru, 50 chlebowych misek (można zamówić u lokalnego piekarza), 25 jajek na twardo, 5 kg białej kiełbasy.

Wędzone Ryby z Bałtyku - Morski Akcent

Kaszuby to region nadmorski, więc wędzone ryby są naturalnym elementem tradycyjnego stołu. Najpopularniejsze: łosoś wędzony, makrela, szprot, węgorz (dla odważnych – intensywny smak!). Wędzenie odbywa się na drewnie olchowym lub bukowym, co daje charakterystyczny aromat dymu.

Dlaczego działa na eventach firmowych?

  • Elegancja: Wędzona ryba kojarzy się z wykwintnością – to nie jest "zwykła" kiełbasa, ale delikates. Goście czują, że organizator zadbał o coś specjalnego.
  • Zdrowie: Coraz więcej firm stawia na zdrowe jedzenie. Ryby są bogate w Omega-3, białko i witaminy – to argument dla zdrowotnie świadomych gości.
  • Różnorodność smaków: Łosoś (delikatny), makrela (bardziej intensywny), węgorz (wyrazisty, tłusty). Możesz zorganizować mini-degustację: "Który gatunek smakuje Wam najbardziej?"

Jak podawać? Na drewnianych deskach, z cytryną, koperkiem, chlebem żytnim i masłem. Dodatkowo podaj śmietanę z chrzanem (klasyczny dodatek kaszubski) i ogórki kiszone. Goście kroją sobie filety, robią kanapki, próbują różnych kombinacji.

Na event 50 osób: 6-8 kg wędzonych ryb (mieszanka: 3 kg łososia, 3 kg makreli, 2 kg szprota), 25 bochenków chleba żytni, 1 kg masła, 500g śmietany z chrzanem.

Kluski Kaszubskie (Kluski na Parze) - Tradycja Babć

Kluski kaszubskie to wyjątkowe ciasto – gotowane na parze, nie w wodzie. Podawane ze skwarkami, cebulką i kwaśną śmietaną. Konsystencja jest gęsta, prawie "gumowata" (w dobrym sensie!), co odróżnia je od zwykłych klusek śląskich czy kopytki.

Dlaczego działa na eventach firmowych?

  • Unikalność: 90% gości nigdy nie jadło klusek kaszubskich. To doświadczenie, którego nie dostaniesz w restauracji.
  • Comfort food: Kluski są sycące, domowe, ciepłe – idealne na eventy jesienne/zimowe.
  • Live cooking: Można przygotować stanowisko, gdzie kucharz gotuje kluski na parze i podaje świeże porcje ze skwarkami. Goście patrzą, pytają, uczą się.

Jak podawać? Gorące, posypane skwarkami, podane z sosem pieczarkowym (klasyczne połączenie) lub kwaśną śmietaną z cebulką.

Na event 50 osób: 10-12 kg klusek (200-250g na osobę), 2 kg skwarków, 2 litry sosu pieczarkowego, 1 litr kwaśnej śmietany, 500g smażonej cebulki.

Czernina Kaszubska - Dla Odważnych

Czernina to czarna polewka gotowana na krwi kaczki lub gęsi, z dodatkiem owoców suszonych (śliwki, rodzynki), przypraw korzonych (goździki, cynamon) i octu (który stabilizuje krew). Smak jest intensywny, słodko-kwaśny, z nutą korzenną – albo kochasz, albo nienawidzisz.

Dlaczego działa na eventach firmowych?

  • Wyzwanie kulinarne: Czernina to danie kontrowersyjne – ludzie obawiają się spróbować ("polewka na krwi?!"), ale większość, która spróbuje, jest pozytywnie zaskoczona.
  • Storytelling: Czernina ma bogatą historię – tradycyjnie podawano ją odrzuconemu zalotnikowi jako znak odmowy ("dostał kosza i czerniny"). Opowieść ta bawi gości i prowokuje dyskusje.
  • Element "dare": Można zorganizować wyzwanie: "Kto odważy się spróbować czerniny?". To naturalny icebreaker – ludzie dopingują się nawzajem.

Jak podawać? W małych porcjach (150-200ml w glinianych miseczkach), z łazankami (wstążki ciasta) lub kluskami. Wyraźnie oznacz danie ("Czernina – tradycyjna kaszubska polewka na krwi kaczki") i daj gościom wybór – nie zmuszaj nikogo, ale zachęć do spróbowania.

Na event 50 osób: 12-15 litrów czerniny (nie wszyscy spróbują, ale ci którzy spróbują, często wracają po dokładkę), 3 kg łazanek.

Nalewki Domowe - Tradycyjny Trunek

Kaszubi od pokoleń robią domowe nalewki na bazie spirytusu, owoców i ziół. Najpopularniejsze: wiśniówka (z dzikich wiśni), pigwówka (z pigwy), żurawinówka (z żurawiny), miodówka pitna (na miodzie lipowym). Nalewki są słodkie, aromatyczne i mają umiarkowaną moc alkoholową (25-35%).

Dlaczego działa na eventach firmowych?

  • Degustacja jako atrakcja: Możesz zorganizować "bar nalewek" – 5-6 rodzajów do spróbowania, kieliszki 30-50ml. Goście próbują, porównują, głosują na ulubioną.
  • Edukacja: Opowiedz o procesie robienia nalewek – ile czasu fermentacji, jakie owoce, kiedy zbierać. To fascynuje ludzi, zwłaszcza tych zainteresowanych kulinariami.
  • Upominek: Małe buteleczki nalewki (100ml) można dać gościom jako upominki – "Dziękujemy za udział w evencie, zabierce kawałek Kaszub do domu".

Na event 50 osób: 5-6 rodzajów nalewek, po 1 litrze każdej (wystarczy na 20-30 degustacji po 50ml), małe kieliszki, etykiety z opisem każdej nalewki.

Case Study: Event Dla 100-Osobowej Firmy Tech Z Gdańska

We wrześniu 2025 roku firma IT z Gdańska (100 pracowników, młody zespół 25-40 lat, event integracyjny na koniec roku) zamówiła catering od Farmageddon Stoły Wiejskie z fokusem na tradycje kaszubskie. Budżet: 180 zł/osobę (18,000 zł total). Oto jak przebiegało planowanie i wykonanie.

Cel Klienta

Firma chciała czegoś zupełnie innego niż poprzednie eventy (które obejmowały paintball, escape roomy, hotel konferencyjny). CEO powiedział: "Chcemy, żeby ludzie poczuli Kaszuby – ale nie jako turyści, tylko jak miejscowi. I żeby to budowało zespół, nie tylko żołądki."

Wyzwania

  • 100 osób to duża grupa – jak zapewnić autentyczność przy tej skali?
  • Część zespołu spoza Pomorza (Warszawa, Kraków) – mogą nie znać kaszubskich tradycji.
  • Event outdoor (na farmie w Wielkiej Piąsnicy) we wrześniu – ryzyko deszczu.
  • Ograniczenia dietetyczne: 8 wegetarian, 2 weganie, 3 osoby z nietolerancją laktozy.

Nasze Rozwiązanie - Koncept "Wiejska Biesiada Kaszubska"

Zamiast jednego długiego stołu (niepraktyczny dla 100 osób), zorganizowaliśmy 5 stoisek tematycznych, gdzie każde reprezentowało element tradycji kaszubskiej. Goście mogli krążyć, próbować, wracać po dokładkę. Każde stanowisko miało "opowiadacza" – osobę z lokalnej społeczności, która dzieliła się historią.

Menu i Stanowiska (100 osób, 180 zł/osoba)

Stanowisko #1: "Wędzarnia Bałtycka" - Wędzone Ryby

  • 3 rodzaje wędzonych ryb: łosoś (8 kg), makrela (8 kg), szprot (6 kg)
  • Podane na drewnianych deskach, z cytryną, koperkiem, chrzanem, chlebem żytni
  • "Opowiadacz": Rybak z Łeby, który opowiadał o tradycji wędzenia ryb, różnicach między wędzeniem na zimno i gorąco, jak łowi się makrele.
  • Koszt: 3500 zł (ryby + chleb + dodatki + honorarium dla rybaka)

Stanowisko #2: "Żur w Chlebowych Miskach"

  • 50 litrów żuru kaszubskiego, podawanego w 100 wydrążonych bocheńkach chleba
  • Dodatki: 12 kg białej kiełbasy, 100 jajek na twardo, chrzan, majeranek
  • "Opowiadacz": Babcia Kaszubka (pani Jadwiga z Żarnowca, 72 lata!), która opowiadała jak robiła żur dla 12-osobowej rodziny, jakie zakwasy używała.
  • Koszt: 4000 zł (żur + chlebowe miski + dodatki + honorarium dla pani Jadwigi)

Stanowisko #3: "Kluski na Parze - Live Cooking"

  • Kucharz gotował kluski kaszubskie na parze (duży garnek na kuchence gazowej), goście mogli patrzeć na proces
  • 15 kg klusek, 3 kg skwarków, 3 litry sosu pieczarkowego, kwaśna śmietana, cebulka
  • "Opowiadacz": Kucharz opowiadał o technice gotowania na parze (unikalnej dla klusek kaszubskich), różnicach między kluskami śląskimi a kaszubskimi.
  • Koszt: 3500 zł (kluski + dodatki + wynajem kuchni polowej + honorarium kucharza)

Stanowisko #4: "Bar Nalewek Domowych"

  • 6 rodzajów nalewek: wiśniówka, pigwówka, żurawinówka, miodówka, malinówka, orzechówka (na orzechach włoskich)
  • Każda nalewka w dużym słoju z etykietą opisującą skład i czas fermentacji
  • Małe kieliszki (50ml), goście mogli próbować wszystkie rodzaje
  • "Opowiadacz": Właściciel lokalnej gorzelni (destylacja własnych alkoholi), który opowiadał o sztuce robienia nalewek, jak zbierać owoce, kiedy jest najlepszy czas na żurawinę.
  • Koszt: 2500 zł (6 litrów nalewek + kieliszki + honorarium dla gorzelnika)

Stanowisko #5: "Czernina - Dla Odważnych"

  • 25 litrów czerniny (nie wszyscy mieli spróbować), podawanej w małych glinianych miseczkach
  • Łazanki (wstążki ciasta), śliwki suszone
  • Wielki transparent: "CZERNINA - CZY ODWAŻYSZ SIĘ SPRÓBOWAĆ?"
  • "Opowiadacz": Lokalna gospodyni, która opowiadała historię czerniny ("odrzucony zalotnik dostaje czerniny"), jak się ją gotuje, dlaczego jest czarna.
  • Koszt: 2000 zł (czernina + łazanki + honorarium)

Dodatki i Logistyka:

  • Namiot (200m²) na wypadek deszczu: 3000 zł
  • Oświetlenie (girlandy żarówek edison, lampiony): 1000 zł
  • Dekoracje rustykalne (drewniane stoły, ławy, polne kwiaty, beczki): 1500 zł
  • Obsługa (5 kelnerów + 3 kucharzy): 2500 zł
  • Transport i logistyka (dojazd cateringu z Wielkiej Piąsnicy): 500 zł
  • Opcje wegetariańskie/wegańskie: Kluski z sosem pieczarkowym (bez skwarek), żur bez kiełbasy (tylko z grzybami), wędzone warzywa (cukinia, papryka), wegański pasztet: 1000 zł

Total: 18,000 zł (180 zł/osoba)

Harmonogram Eventu (17:00 - 23:00)

  • 17:00: Przyjazd gości, parking, powitalny drink (nalewka malinowa z tonikiem)
  • 17:30: Oficjalne otwarcie – krótkie przemówienie CEO o celu eventu ("Chcemy poznać Kaszuby przez jedzenie i tradycję")
  • 17:45: Start "biesiady kaszubskiej" – goście krążą po 5 stanowiskach, próbują potraw, rozmawiają z "opowiadaczami"
  • 19:00: Wspólna degustacja żuru – wszyscy siadają przy długich drewnianych stołach, dostają chlebowe miski z żurem, pani Jadwiga opowiada o tradycji
  • 20:00: Wyzwanie czerniny – dobrowolne, kto chce może spróbować, głosowanie na "najodważniejszego" (nagroda: butelka wiśniówki domowej)
  • 20:30: Warsztaty lepienia pierogów (opcjonalnie, dla chętnych) – lokalna gospodyni uczy jak robić pierogi ruskie
  • 21:30: Muzyka live – trio folkowe, kaszubskie przyśpiewki, goście mogą tańczyć
  • 23:00: Zakończenie, upominki (małe buteleczki nalewki dla każdego gościa)

Rezultaty i Feedback - Co Powiedzieli Uczestnicy?

Po evencie firma rozesłała anonimową ankietę do wszystkich 100 uczestników. Oto najważniejsze wyniki:

  • 92% uczestników oceniło event jako "najlepszy firmowy event, w jakim brali udział" (skala 1-5, średnia: 4.6/5)
  • 85% stwierdziło, że "poczuli więź z kolegami/koleżankami z innych działów" (cel integracji osiągnięty!)
  • 78% powiedziało, że "nauczyli się czegoś nowego o kulturze kaszubskiej" (edukacja)
  • 63% spróbowało czerniny (mimo obaw!), z czego 80% było "pozytywnie zaskoczonych smakiem"

Najczęstsze komentarze:

  • "Żur w chlebowych miskach to był HIT – robiłem zdjęcie zanim zacząłem jeść, wszyscy w biurze zazdroszczą!"
  • "Opowieść babci Jadwigi o gotowaniu żuru dla 12-osobowej rodziny była wzruszająca – poczułem jakbym był u własnej babci."
  • "Nigdy nie jadłem wędzonych ryb tak dobrych – łosoś był idealny, chciałbym kupić więcej!"
  • "Czernina? Na początku się bałem, ale po pierwszym łyku zrozumiałem o co chodzi – słodko-kwaśna, z nutą korzenną, fascynujące!"
  • "Live cooking klusek było genialnym pomysłem – mogłem rozmawiać z kucharzem, zadawać pytania, zobaczyć proces. Uczenie się przez jedzenie!"
  • "Bar nalewek to było coś! Spróbowałem wszystkich 6 rodzajów, pigwówka wygrała. Czy można zamówić butelkę?"
  • "Pierwszy raz czułem, że event firmowy ma DUSZĘ. Nie tylko jedzenie, ale historia, ludzie, autentyczność. To była celebracja, nie tylko integracja."

Co Zadziałało? - Analiza Sukcesu

1. Stanowiska tematyczne zamiast jednego stołu: 100 osób przy jednym stole = chaos i kolejki. 5 stanowisk = swoboda, brak stresu, możliwość powrotu po dokładkę.

2. "Opowiadacze" z lokalnej społeczności: To był kluczowy element. Goście nie tylko jedli, ale słuchali historii od prawdziwych ludzi (nie aktorów, nie animatorów). Babcia Jadwiga stała się gwiazdą wieczoru – wszyscy chcieli z nią rozmawiać, robić zdjęcia.

3. Element wyzwania (czernina): Ludzie lubią "dare" – dobrowolne wyzwanie (bez presji) buduje więź. Ci, którzy spróbowali czerniny, czuli się odważni, a inni ich dopingowali.

4. Upominki (nalewki): Goście zabrali do domu kawałek Kaszub – małą buteleczkę wiśniówki. To przedłużyło doświadczenie eventu poza ten wieczór. Każdy, kto otworzył nalewkę w domu, przypomniał sobie event i opowiedział znajomym.

5. Autentyczność bez "fake rustic": Nie było sztucznych dekoracji (plastikowych kwiatów, tanich rekwizytów). Wszystko było prawdziwe – drewno z lokalnych tartaków, polne kwiaty z łąk, nalewki z prawdziwych gorzelni, opowieści od prawdziwych ludzi.

Jak Wybrać Catering Eventowy Z Duszą? - Praktyczne Porady

Jeśli po przeczytaniu tego artykułu myślisz: "Chcę zorganizować taki event dla mojego zespołu", oto praktyczne kroki, które pomogą Ci wybrać odpowiedniego partnera cateringowego i uniknąć pułapek.

Krok #1: Zdefiniuj Cel Eventu

Zanim zaczniesz szukać cateringu, odpowiedz na pytanie: Co chcesz osiągnąć? Integrację zespołu? Celebrację sukcesu firmy? Onboarding nowych pracowników? Pokazanie wartości firmy (lokalność, tradycja, ekologia)?

Cel eventu wpływa na format. Jeśli chcesz integracji, postaw na format "biesiady" – długi stół, wspólne jedzenie, opowieści. Jeśli chcesz celebracji, dodaj elementy premium (wędzone ryby, nalewki w pięknych butelkach, muzyka live). Jeśli chcesz onboarding, dodaj warsztaty (lepienie pierogów, wędzenie kiełbas).

Krok #2: Szukaj Lokalnych Dostawców, Nie Masowych Cateringów

Duże firmy cateringowe oferują wygodę – jeden kontrakt, wszystko załatwione. Ale brak im duszy. Jedzenie jest masowo produkowane, standaryzowane, bez historii.

Zamiast tego, szukaj lokalnych dostawców:

  • Małe wędzarnie (np. Farmageddon Wędzarnia w Wielkiej Piąsnicy)
  • Rodzinni piekarze (chleb na zakwasie, nie przemysłowy)
  • Gospodarstwa agroturystyczne (nalewki, przetwory)
  • Lokalni kucharze/gospodarze (którzy opowiedzą historie)

Tak, to wymaga więcej pracy koordynacyjnej – ale rezultat jest nieporównywalny. Goście czują różnicę.

Krok #3: Degustacja Próbna - Nie Zgadzaj Się Na Ślepo

Nigdy nie zamów cateringu bez degustacji próbnej. Jeśli dostawca odmawia ("nie ma czasu", "nie robi próbek"), to czerwona flaga.

Podczas degustacji sprawdź:

  • Smak: Czy potrawy są autentyczne? Czy żur jest kwaśny (nie mdły)? Czy wędzonki mają wyraźny smak dymu?
  • Prezentacja: Czy dostawca dba o estetykę? Czy używa drewnianych desek, glinianych naczyń (nie plastikowych talerzy)?
  • Opowieść: Czy dostawca potrafi opowiedzieć o potrawach? Skąd pochodzą składniki? Jak są robione?

Jeśli odpowiedź na któreś pytanie to "nie wiem" lub "kupujemy z hurtowni", szukaj dalej.

Krok #4: Budżet - Ile Kosztuje Autentyczność?

Event oparty na tradycjach kaszubskich, z lokalnymi dostawcami i "opowiadaczami", kosztuje więcej niż standardowy catering hotelowy. Ale nie astronomicznie.

Orientacyjne koszty (2025/2026):

  • 50 osób, podstawowy pakiet: 120-150 zł/osoba (6000-7500 zł total) – żur, wędzonki, kluski, dekoracje proste, bez obsługi kelnerskiej
  • 50 osób, pakiet premium: 160-200 zł/osoba (8000-10,000 zł) – żur + wędzone ryby + kluski live + bar nalewek + "opowiadacze" + dekoracje rustykalne + obsługa
  • 100 osób, pakiet premium: 150-180 zł/osoba (15,000-18,000 zł) – jak w case study powyżej

Dla porównania, standardowy catering hotelowy (bufet szwedzki) kosztuje 100-120 zł/osoba, ale jest bezduszy i zapomniany następnego dnia. Wydając 50-80 zł więcej na osobę, dostajesz doświadczenie, które zespół zapamięta.

Krok #5: Logistics - Infrastruktura i Plan B

Event outdoor (na farmie, w stodole, pod namiotem) wymaga infrastruktury:

  • Zadaszenie: Nawet jeśli prognoza jest dobra, wynajmij namiot (koszt: 2000-4000 zł dla 100 osób). Pogoda na Pomorzu bywa zmienna.
  • Prąd: Minimum 3 punkty zasilania (kuchnia polowa, oświetlenie, nagłośnienie). Jeśli lokalizacja nie ma gniazdek, wynajmij agregat (500-800 zł).
  • Toalety: 1 kabina na 25-30 osób (TOI TOI standardowe: 200 zł/kabina, VIP kontenerowe: 600 zł).
  • Parking i dojazd: Oznakuj drogę (strzałki, tablice), zabezpiecz parking (twarda nawierzchnia), rozważ transport gości z parkingu na miejsce eventu (wózek traktorowy – rustykalny akcent!).

Krok #6: Komunikacja Z Zespołem - Buduj Oczekiwanie

Event zaczyna się na długo przed datą – przez komunikację. Zamiast standardowego maila "Zapraszamy na integrację 15.09", zbuduj storytelling:

  • 2 tygodnie przed: "W tym roku zabieramy Was w kulinarną podróż po Kaszubach. Czeka Was żur w chlebowych miskach, wędzone ryby z Bałtyku i... wyzwanie czerniny (dla odważnych!). Dress code: casual outdoor (ciepła kurtka, wygodne buty)."
  • 1 tydzień przed: "Czy wiecie, że kaszubski żur fermentuje się 5 dni? A że kluski kaszubskie gotuje się na parze, nie w wodzie? Niedługo spróbujecie sami – i poznacie historie za tymi potrawami."
  • Dzień przed: "Jutro spotykamy się z babcią Jadwigą, która od 50 lat gotuje żur dla swojej rodziny. Przygotujcie się na wzruszające opowieści i niesamowite smaki!"

Ta komunikacja buduje oczekiwanie i ekscytację. Goście przychodzą już zainteresowani, a nie tylko "bo szef kazał".

Podsumowanie - Tradycja Jako Fundament Więzi Zespołowej

Event firmowy oparty na tradycjach kaszubskich to coś więcej niż catering – to celebracja autentyczności, lokalne dziedzictwo i doświadczenie, które buduje prawdziwe więzi w zespole. W erze Zoom calls, home office i cyfrowej izolacji, wspólne jedzenie, słuchanie opowieści i dzielenie się emocjami przy stole to coś, czego ludzie desperacko potrzebują.

Kluczowe zasady udanego eventu kaszubskiego:

  1. Postaw na autentyczność, nie imitację: Prawdziwi ludzie, prawdziwe historie, prawdziwe jedzenie z lokalnych źródeł.
  2. Storytelling jako narzędzie integracji: Każda potrawa powinna mieć historię. Opowiadacze z lokalnej społeczności są kluczowi.
  3. Wybór potraw ma znaczenie: Żur, wędzone ryby, kluski, czernina, nalewki – każde danie oferuje inny rodzaj doświadczenia (smak, wyzwanie, zaskoczenie).
  4. Skaluj format do rozmiaru grupy: 20-40 osób = biesiada przy stole, 50-100 osób = stanowiska tematyczne.
  5. Infrastruktura outdoor: Namiot, prąd, toalety, oświetlenie – nie oszczędzaj na logistyce.
  6. Komunikacja buduje oczekiwanie: Zacznij opowiadać historię eventu na tygodnie przed, nie dzień przed.

Autentyczność nie jest trendem – to wartość fundamentalna, której ludzie poszukują w świecie pełnym sztuczności. Event firmowy oparty na tradycjach kaszubskich daje zespołowi to, czego biurowe integracje nigdy nie zapewnią: poczucie wspólnoty, historii i prawdziwych relacji.

Planujesz event firmowy na Pomorzu? Farmageddon Stoły Wiejskie oferuje kompleksowy catering oparty na tradycjach kaszubskich – od żuru w chlebowych miskach po bar nalewek domowych. Pracujemy z lokalnymi dostawcami (wędzonki z własnej wędzarni, chleb od pomorskich piekarzy, nalewki z rodzinnych gorzelni) i łączymy Twój zespół z autentyczną kulturą regionu. Skontaktuj się z nami i stwórz event, który Twoi pracownicy zapamiętają na lata!

Udostępnij artykuł:

Facebook X (Twitter) LinkedIn

Podobne artykuły

Napisz na WhatsApp